Maj

Wiersz :

 

Wąż

Stanisław Karaszewski

 

W trawie leży straszna żmija,

cała pręży się i zwija,

łeb unosi, a z jej pyska

jad strumieniem w dal wytryska!

Patrzę – oczom swym nie wierzę!

Włos mi się na głowie jeży,

bo podchodzi ktoś do węża,

co się w trawie zwija, spręża,

i – spokojnie w ręce bierze

jadowite przecież zwierzę!

Jak myślicie, któż to taki?

Łowca węży albo fakir?

A ten wąż – czy tak wygląda

boa, kobra, anakonda?

Węża w ręce wziąć bez strachu?

O, to każdy z was potrafi!

Bo tym wężem się podlewa

kwiatki, grządki oraz drzewa!

 

 

Piosenka :

 

To nasza ojczyzna

 

muzyka i słowa :Michał Witecki

 

1. Popatrz na niebo błękitne,

popatrz, jak wiatr goni chmury.

Wiosna zielenią tu kwitnie,

jesień ma kolor purpury.

 

Ref. Ziemio rodzinna, ziemio ojczysta,

jesteś w powietrzu, wodzie i liściach.

Tyś naszym domem, szczęścia iskierką

i najpiękniejszą naszą piosenką.

 

2. Trawy na łąkach się złocą,

i karmi nas ziemia żyzna.

A księżyc błyszczący nocą,

szepcze: „To nasza ojczyzna”.

 

Ref. Ziemio rodzinna, ziemio ojczysta,

jesteś w powietrzu, wodzie i liściach.

Tyś naszym domem, szczęścia iskierką

i najpiękniejszą naszą piosenką.