Jutro, 23.06.2020 r. obchodzimy Dzień Ojca.
Piosenka dla Taty, nauka piosenki na pamięć. https://www.youtube.com/watch?v=-VDZDUQYWDc
Mój Tata to ktoś, kto ma w sercu coś,
coś co sprawia, że zawsze z nim być chcę.
Tata kochany rycerz, wspaniały,
da kwiatka mamie, a mi zawsze buzi. / bis
Mój Tata to ktoś, kto ma w sercu coś,
coś co sprawia, że mama śmieje się.
Tata kochany rycerz, wspaniały,
da kwiatka mamie, a mi zawsze buzi. / bis
2. Wykonywanie laurki, albo innego upominku dla taty.
Dziecko rysuje portret taty, boki ozdabia ramką (rysuje wzory albo nakleja gotowe lub wycięte samodzielnie elementy). Na drugiej stronie możemy wypisać życzenia, które dyktuje dziecko lub (i) wiersz. Dziecko podpisuje laurkę samodzielnie lub po śladach. Na innej kartce możemy wypisać, to co dziecko mówi (dyktuje nam)o swoim tacie: co lubię roić z tatusiem, co lubi mój tata, jaki jest. Kartkę możemy dołączyć do laurki.
3. Wiersze dla Taty. Możemy nauczyć wiersza albo jego fragmentu. Jutro dziecko samodzielnie albo z pomocą innej osoby powie go Tatusiowi. Wiersze może też przeczytać, w obecności (w imieniu dziecka, przy współudziale dziecka osoba dorosła). Propozycje wierszy; do nauki, wypisania na laurce, poczytania wspólnie z dzieckiem. Omówienie ich treści.
a) Fragment: T. Kubiak „Kocham Go.”
Kocham mojego ojca.
Chodzę z ojcem na spacer.
Wtedy jest tyle słońca,
wtedy nigdy nie płaczę.
Lubię, kiedy mój tatuś
wraca z pracy do domu.
Ja zawsze mojemu tacie
mogę powiedzieć:- Pomóż...
Gdy się zepsuje latawiec,
wrotki, samochód lub rower,
mój tatuś rower naprawi
i dalej- ruszaj w drogę!
To tatuś opowiada
o gwiazdach i ptakach w obłokach,
dlatego mojego tatę
tak bardzo, bardzo kocham.
b) B. Lewandowska „Tata.”
Tata
mógłby szybowcem latać!
Dojść aż na koniec świata!
Tata się zna na kwiatach!
Naprawi płot i fiata!
Tata
mógłby chodzić lasami,
górami!
Mógłby w morzu
szukać skarbów czasami!
Mógłby wszystko!
Ale chce być z nami.
Bo nas kocha!
Bo my go kochamy.
c) W. Faber „Do czego służy tatuś?”
Do czego służy tatuś?
Na przykład do prania,
kiedy za dużo pracy
miewa mama.
Do trzepania dywanów,
jazdy odkurzaczem,
do chodzenia z córeczką
na lody,
na spacer.
Do wbijania haczyków
w twardy beton ściany,
wtedy gdy nową szafkę
lub obraz wieszamy.
Do strugania,
gdy złamie się
twardy ołówek,
do wkładania
do mojej skarbonki
złotówek.
Do wspinaczki,
gdy sobie
przed ekranem usiadł,
do pomagania w lekcjach
też miewam tatusia.
A kiedy się gazetą,
jak tarczą zasłania,
przynoszę kolorową
książkę do czytania.
I wędrujemy
do ostatniej strony...
Do tego służy tatuś
dobrze oswojony!
Jeżeli podoba się Państwu ostatni wiersz, a Wasza pociecha to synek, to wers „do chodzenia z córeczką” proponuje zmienić na „do chodzenia z syneczkiem (synkiem)”.
Miłej zabawy i nauki.