- Dzieci, wspólnie z Rodzicem., oglądają książki i albumy przyrodnicze. Wśród rożnych
gatunków zwierząt rozpoznają i wskazują zwierzęta egzotyczne, próbują je nazwać. Poznają
ciekawostki na temat wybranych zwierząt żyjących w dżungli i na sawannie.
- Ćwiczenia słuchowe „Co to za zwierzę”- dzieci wsłuchują się w odgłosy i odgadują, do jakich zwierząt one należą.
http://old.poznajemyswiat.pl/odglosy-zwierzat-mp3/
- Zabawa ruchowa – Parada zwierząt.
Dzieci wybierają, jakim zwierzęciem chcą być: lwem, słoniem, małpą, papugą. Stają po jednej
stronie pokoju. Rodzic wymienia nazwy poszczególnych zwierząt. Dzieci przechodzą kolejno
z jednej strony pokoju na drugą, poruszając się w charakterystyczny dla tych zwierząt sposób.
- Słuchanie opowiadania Ewy Stadtmuller Przedszkolne safari.
– Przez ten deszcz nie pójdziemy na spacer – pociągała nosem Ada, maszerując z mamą do
przedszkola. – Ale będzie nudno…
Na szczęście okazało się, że pani Basia ani myśli poddawać się marcowym smutkom.
– Zapraszam was dzisiaj na… wyprawę do Afryki – oświadczyła po śniadaniu. – Zaraz wyczarujemy
tu fantastyczny afrykański krajobraz. Proponuję, aby na środku była dżungla, a tam,
pod ścianą, sawanna.
– Co to jest sawanna? – zainteresowała się Ada.
– Sawanna to taka… wielka afrykańska łąka porośnięta bardzo wysoką trawą – wyjaśniła
pani. – Tylko od czasu do czasu pojawiają się na niej pojedyncze drzewa i krzewy. Pasą się tam
zebry, żyrafy i antylopy, biegają nosorożce…
– A lwy? – zapytał Oskar.
– Lwy też tam mieszkają – kiwnęła głową pani.
– A krokodyle? – chciał wiedzieć Bartek.
– Krokodyle żyją w rozlewiskach Nilu albo w jeziorach ukrytych w głębi dżungli – usłyszał.
– Zresztą zaraz sobie o nich opowiemy – obiecała pani, wyjmując z wielkiej torby kartonowe
sylwety różnych afrykańskich zwierząt: krokodyla, małpki, papugi, węża, lwa, zebry, żyrafy,
antylopy, słonia i nosorożca.
– Musimy je teraz pomalować, aby pasowały do swego naturalnego środowiska – oznajmiła,
rozdając wszystkim farbki, pędzelki i kawałeczki gąbki. Ada pierwszy raz w życiu malowała
gąbką. Jej krokodyl bardzo szybko przybrał piękny zielony kolor.
– Podczas gdy zwierzaki będą schły, zajmiemy się ich otoczeniem – zarządziła pani.
– Zacznijmy od dżungli. Co by nam się tu przydało?
– Wysokie drzewa – zaczęła Ola.
Czary-mary i z szuflady wyskoczyły dwie zielone zasłony, jakieś chusty i wstążki, które – poupinane
pomiędzy szafkami – utworzyły niebawem prawdziwy gąszcz.
– Jeszcze liany… – upomniał się Maciek.
93
Pani zmarszczyła brwi i zaczęła szukać czegoś w pudle na regale. Po chwili wyciągnęła tryumfalnie
cztery jasnozielone łańcuchy na choinkę, dwie skakanki i szalik.
– W tej dżungli musi być jezioro dla naszego krokodyla – przypomniała Ada.
Tym razem na podłodze wylądowała niebieska płachta, która w czasie przedszkolnych
przedstawień służyła za kurtynę.
– Ten dywan w domki i uliczki zupełnie tu nie pasuje – skrzywiła się Kasia.
Na szczęście i na to znalazł się sposób – zrolowany dywan w jednej chwili zmienił się w gruby
pień przewróconego drzewa.
– Trzeba ostrożnie po nim przechodzić, żeby nie wpaść do jeziora, bo krokodyl tylko na to
czeka – ostrzegała Ada.
– Teraz sawanna! – zawołał Adaś.
– Co proponujecie? – zapytała pani.
– Możemy rozłożyć zielony koc – zaproponował Kuba.
– I pożyczyć od maluchów donicę z drzewkiem – wymyśliła Ola.
Po kilku minutach sawanna wyglądała jak prawdziwa. Teraz wystarczyło w odpowiednich
miejscach poprzypinać wyschnięte już sylwety zwierząt.
– Będziemy na nie polować? – zapytał Wojtek.
– Owszem, ale zamiast strzelby użyjemy aparatu fotograficznego – uśmiechnęła się pani.
– Abyście prezentowali się jak prawdziwi tropiciele, przyniosłam kapelusze podróżników
i lornetki.
Co prawda kapelusz był zrobiony z bibuły, a lornetka z dwóch rolek po papierze toaletowym,
ale na zdjęciach obie rzeczy prezentowały się znakomicie.
– Chyba jednak się nie nudziłaś – zaśmiała się mama, widząc biegnącą do niej w podskokach
Adę.
– Podróżowaliśmy po Afryce – szepnęła jej na ucho dzielna podróżniczka – a ten deszcz
wcale nam nie przeszkadzał.
- Rozmowa kierowana na podstawie opowiadania. Rodzic zadaje pytania:
− Jakie zwierzęta można spotkać w dżungli?
− Co to jest sawanna?
− Jakie zwierzęta możemy tam spotkać?
Rodzic kontynuuje rozmowę. Pyta dzieci, czy wiedzą, gdzie leży Afryka – kontynent, na którym znajdują się sawanna i dżungla. Pokazuje im mapę świata. Wskazuje, gdzie leży Polska, a gdzie jest kontynent afrykański i wymienione przez niego wcześniej miejsca. N. nawiązuje do opowiadania. Pyta dzieci, czy wiedzą, co to jest safari. Chętne osoby wypowiadają się. Rodzic uzupełnia wypowiedzi dzieci.
- Zabawa ruchowa – Zwierzęta – na spacer! Zwierzęta – ze spaceru!
Rodzic poleca dzieciom, aby zajęły miejsca na wyznaczonym terenie. Na zawołanie: Zwierzęta – na spacer! – dzieci rozbiegają się w rożnych kierunkach. Zależnie od tego, jakie
polecenie wyda Rodzic., dzieci spacerują jak lwy, biegają jak lamparty, podskakują jak małpki itp. Na zawołanie: Zwierzęta – ze spaceru! dzieci jak najszybciej starają się wrocić na swoje miejsca i kucnąć.