08 06 2020

Temat tygodnia: „Wakacyjne podróże.”

 

1. Karta pracy, cz. 4, s. 60. Wykonanie łódki według instrukcji. Rysowanie po śladach.                                                                                                                               

2. Słuchanie piosenki „Bezpieczne wakacje.” Rozmowa na temat piosenki.

https://www.youtube.com/watch?v=W4RHyjQLfCM

3. Ćwiczenia ortofoniczne na sylabach: fu, tur, drum.

4Zabawy i ćwiczenia ruchowe. (na cały tydzień).                                                                                      a) Zabawa orientacyjno- porządkowa „Letni spacer.” Dziecko spokojnie biega w różnych kierunkach po pomieszczeniu. Na hasło: „Spacer” dziecko maszeruje.                                                                                                                                b) Zabawa ruchowa z elementem skoku „Przeskakujemy morskie fale'. Dziecko wykonuje skoki obunóż do przodu – naśladując przeskakiwanie fal.                                c) Zabawa ruchowa z elementem czworakowania „Szukamy muszelek.” Dziecko naśladuje chodzenie na czworakach po wodzie, szukanie muszelek; co pewien czas wykonuje klęk prosty i wyciąga otwartą dłoń przed siebie – pokazuje uzbierane muszelki.                                                                                                                              d) Ćwiczenia tułowia „Puszczamy kaczki.” Dziecko wykonuje przysiad, naśladuje podnoszenie kamienia i puszczanie kaczek na wodzie; rzuty wykonuje raz jedną, raz drugą ręką.                                                                                                                            e) Zabawa ruchowa z elementem równowagi „Sprawdzamy temperaturę wody.” Dziecko stoi w lekkim rozkroku. Uderza palcami stopy przed sobą i szybko kładzie stopę, aby dotykała podłogi. Ćwiczenie wykonuje raz jedną, raz drugą nogą. Na sygnał uderzenie w tamburyn albo inny przedmiot – dziecko wykonuje skok do wody z przysiadem.                                                                                                                      f) Zabawa uspokajająca „Marsz po kole.” Dziecko maszeruje i rytmizują tekst (mówi rytmicznie): „Wakacje, wakacje to radości czas”, klaszcze „niechaj wita je                                     z uśmiechem zawsze każdy z nas” i wykonuje ukłon.                                                                  

5. Słuchanie opowiadania Małgorzaty Strękowskiej-Zaremby „Wakacyjne podróże.” Książka (s. 84–85)                                                                                                                  Od samego rana tata, Olek i Ada planowali podróże wakacyjne. Zapomnieli o porannym myciu, a nawet o przebraniu się z piżam. Gdyby nie mama, zapomnieliby też o śniadaniu. Szczęśliwie mama przypomniała im o wszystkim. Kiedy byli już umyci, przebrani i najedzeni, wyjęła z szafy wielki globus i postawiła go na podłodze. – Teraz możecie podróżować palcem po całym świecie.   – Super! – ucieszył się Olek. Bez namysłu zakręcił globusem. Fruuu! Gdyby kula ziemska            obracała się tak szybko, wszyscy dostaliby kręćka jakiegoś lub co najmniej zadyszki. Przed oczami Olka, Ady i taty mknęły kontynenty: Ameryka Północna i Ameryka Południowa, Afryka, Europa i zaraz Azja i Australia.   – Tu jedziemy! – Palec Olka zatrzymał rozpędzony świat namalowany na globusie. – Australia, Sydney. Niezłe miejsce. Będzie fajnie. W Australii są kangury i koale.  – W Sydney chciałbym zobaczyć gmach filharmonii – wtrącił tata.  – A będzie tam gmach naszego przedszkola? – spytała Ada.  Olek spojrzał na siostrę z politowaniem. Przecież nikt nie podróżuje do przedszkola, które jest kilka metrów od domu. Zakręcił drugi raz. Jego palec wskazał państwo leżące w Ameryce Południowej.  – Brazylia. Dobry wybór – pochwalił tata. – Są tam wspaniałe plaże. Chętnie poleżałbym sobie – przeciągnął się leniwie. – Może i ja zaproponuję podróż? – mama zajrzała do salonu. – Chciałabym pojechać z wami do Indii. Zawsze interesowała mnie Azja i jej kultura. Chociaż Afryka też jest ciekawa.  – No pewnie! Jedziemy do Kenii! Do parku z dzikimi zwierzętami. Zobaczymy słonie i żyrafy! – zawołał Olek ożywiony wizją spotkania dzikiego słonia, a może i lwa.  – A będzie tam nasz park? – nieśmiało spytała Ada. Wszyscy spojrzeli na nią jak na przybysza z kosmosu.  – Nasz park będzie czekał na ciebie w Polsce. Teraz ja wybieram – powiedział tata. Energicznie zakręcił globusem. Niebieski kolor oceanów i mórz zmieszał się z zielonym, żółtym i brązowym – kolorami kontynentów. Adzie aż zakręciło się w głowie. Świat na globusie obracał się zbyt szybko. Co będzie, jeżeli palec taty trafi na głęboki ocean? Nie chciałaby spędzić wakacji na oceanie. Tam już z pewnością nie ma znajomego parku ni przedszkola ani placu zabaw z dużą okrągłą piaskownicą.   – Stany Zjednoczone. Waszyngton – zakomunikował tata.  – Jest tam plac zabaw? – spytała Ada.  – Naszego nie ma, są inne. Jest za to Biały Dom i...  – Ale naszego domu tam nie ma – przerwała tacie Ada.  – Ja nie mogę! Chcesz jechać na wakacje czy nie? – zniecierpliwił się Olek.  – Chcę. Tylko nie tak daleko – bąknęła Ada.  – To gdzie? Wybieraj – podsunął jej globus.   Ada zamknęła oczy. ,,Niech los zdecyduje” – pomyślała i dotknęła palcem globusa. – Tu! Cała rodzina wbiła wzrok w miejsce, które wskazał palec Ady. Mama i tata pierwsi gruchnęli śmiechem. – Europa, Polska, Warszawa – podsumował Olek. Ada westchnęła z ulgą. Jak to dobrze, że zdała się na los szczęścia. W Warszawie jest jej przedszkole i dom, i park, i znajomy plac zabaw. No i tuż pod Warszawą mieszkają ukochani dziadkowie. Co ważne, ich dom stoi w pobliżu lasu. – Pojedziemy do babci i dziadka. Tam są bociany, dzięcioły, kukułki, żabki, biedronki, ślimaki, pszczoły – zachwalała Ada. – Mrówki, komary i muchy – dorzucił ponuro Olek. Ale już po chwili śmiał się jak tata i mama. Nawet napad komarów nie odstraszyłby ani jego, ani Ady od podróży do dziadków. Podpatrywanie ptaków w towarzystwie dziadka, który zna setki ciekawostek o zwierzętach, to był najlepszy z wakacyjnych planów.                                                                                   

- Rozmowa na temat opowiadania. − Co Olek, Ada i tata planowali z samego rana? − Dzięki czemu mogli podróżować palcem po całym świecie? − Jakie kontynenty były widoczne na globusie?  − Co wskazywał palec Olka? − Co wskazywał palec taty? − Gdzie chciała pojechać mama? − Co wspominała cały czas Ada? − Co wskazywał palec Ady? Gdzie ona chciała pojechać na wakacje? (Gdy mamy, dziecko obraca globus i samodzielnie albo przy  pomocy odczytują nazwy kontynentów).                                                                                       Dzieci starsze. Ćwiczenia z książką. Książka (s. 84–85). Czytanie tekstu znajdującego się pod ilustracjami w książce.

6. Zabawa – opowieść ruchowa „Na plaży” (według Małgorzaty Markowskiej). Jesteśmy na plaży. Spoglądamy w niebo, na którym fruwają latawce. (Dziecko biega po pomieszczeniu w jednym kierunku). Latawce unoszą się wysoko na wietrze. (Wznosi ramiona do góry). Teraz opadają w dół. (Wyciąga ramiona w bok). Przestało wiać. Latawce opadają na piasek. (Dziecko siada skrzyżnie). Rysujemy na piasku kształt swojego latawca. Wietrzyk zaczyna lekko wiać, latawce podrywają się do lotu. (Dziecko powoli podnosi się do stania i kontynuuje bieg po sali). Słonko świeci, piasek staje się gorący. Idziemy ochłodzić stopy w wodzie. Idąc, podnosimy                      wysoko kolana, staramy się utrzymać przez chwilę na jednej nodze. Wchodzimy do wody i ochładzamy ciała, polewając wodą ramiona, plecy, brzuch. Podskakujemy obunóż, rozchlapując wodę dookoła. Czas na kąpiel słoneczną. Kładziemy się na piasku i opalamy brzuchy. (Leży tyłem). Patrzymy na niebo i podziwiamy latawce. Teraz opalamy plecy. (Przechodzi, przez przetoczenie, do leżenia przodem).                          

7. Wskazanie na mapie Polski Morza Bałtyckiego. Dziecko wskazuje Morze Bałtyckie na mapie Polski. Słuchanie nazw miejscowości leżących nad Bałtykiem, dzieci starsze odczytują je.

8. Praca plastyczna „Wakacje na Wybrzeżu.” Dla dziecka: wyprawka: karta 4, kartka z bloku technicznego (rysunkowego), klej, farby plakatowe, pędzelek, kubeczek                     z wodą. • Wypychanie z karty gotowych elementów. • Malowanie kartki z bloku technicznego tak, aby była podzielona na trzy pasy: żółty (piasek na plaży), niebieski (morze), jasnoniebieski (niebo). • Przyklejanie poszczególnych elementów w odpowiednich miejscach na wyschniętej, pomalowanej kartce.                                                 

9. Oglądanie drzew, określanie, czy są to drzewa iglaste, czy drzewa liściaste.  Podawanie nazw drzew przez np.: topole, klony, świerki. Wielozmysłowe poznawanie drzew. Dziecko przytula się do drzew, wącha je, dotyka dłońmi – z otwartymi, a potem z zamkniętymi oczami, słucha szumu drzew z zamkniętymi oczami. Przyglądanie się drzewom w różnych pozycjach: stojąc, leżąc, z pochyloną głową, przez palce… Określanie, jak wyglądają drzewa, gdy patrzymy na nie                    z różnych pozycji. Ustawianie się względem drzewa według poleceń. Dziecko ustawia się: przed drzewem, za drzewem, z lewej strony drzewa, z prawej strony drzewa, między dwoma drzewami.