04 06 2020

3-latki

Szczęść Boże!

Witam was wszystkich bardzo serdecznie!

Dziś pomódlmy się do Anioła Stróża pomoże wam w modlitwie muzyka: https://www.youtube.com/watch?v=YYCrrsMJTSY

Posłuchajcie historii, o chłopcu, który był radosny i bardzo lubił śpiewać i tańczyć.

O chłopcu, który lubił tańczyć

Dawno temu żył chłopiec imieniem Dawid. Był bardzo radosnym dzieckiem. Mimo że był mały, musiał opiekować się owcami. Dbał o swoje zwierzęta najlepiej jak umiał. Uwielbiał śpiewać. Sam wymyślał piosenki, w których chwalił dobrego Boga za rodziców, piękny świat, kwiaty, zwierzęta. Znany był z tego, że pięknie śpiewał i grał na instrumentach. Gdy był bardzo szczęśliwy, to tańczył. Każda zaśpiewana przez niego piosenka, zagrana melodia i każdy taniec chwalił dobrego Boga. Dawid był bardzo mądry i gdy dorósł, został królem. Nawet wtedy śpiewał, grał i tańczył dla Boga. Jego pieśni są do dziś znane na całym świecie. My też możemy je usłyszeć

I zaśpiewać podczas Mszy Świętej w kościele.

  • Jak miał na imię chłopiec, który opiekował się owcami? (Dawid)
  • Komu Dawid śpiewał pieśni? (Panu Bogu)
  • Kim został Dawid, gdy dorósł? (królem)

Kochane dzieci, Dawid bardzo kochał Boga. Chwalił Go cały czas. Najpiękniej swoją miłość okazywał przez śpiew i taniec. Wy także możecie tańcem chwalić Boga.

Piosenka

„Cieszę się, alleluja”:  https://www.youtube.com/watch?v=83CRC0XsGPY

Cieszę się. Alleluja!

Całym ciałem Bogu chwałę

oddać chcę.(2x)

Ręką prawą, ręką lewą.

Nogą prawą, nogą prawą,

nogą lewą też.

Posłuchajcie zagadki:

Gdy są brudne, myjesz je dokładnie,

A do modlitwy składasz je ładnie.

Co to jest? (ręce).

Dziękuję za udział w zajęciach. Pozdrawiam. 

 

4-latki

Szczęść Boże – Witam Was!

Dzisiaj rozpocznijmy zajęcia od słów: „Dobry Boże, cieszymy się że mamy rodzinę”, Amen. – Powtórzcie.

Posłuchajcie historii z życia rodziny Kacpra

Rodzinna wycieczka

Kacper i jego brat Janek bardzo czekali na sobotę. W tym dniu Janek miał imieniny i dziadek Tomasz z babcią Zosią powiedzieli, że przyjadą ich odwiedzić. Chłopcy wstali z samego rana, uklękli do modlitwy, a po niej szybko zjedli śniadanie. Gdy Kacper odnosił do kuchni łyżki po posiłku, zobaczył przez okno babcię i dziadka, którzy szli w stronę ich domu: Już idą, już idą! zawołał, wypuszczając niemal łyżki z rąk. Po powitaniu dziadkowie złożyli Jankowi życzenia i wręczyli prezent – bilety do wesołego miasteczka, i to dla wszystkich.

Hurrra! Zawołał Janek. Będzie mnóstwo atrakcji! Dziękuję babciu, dziękuję dziadku – powiedział i uściskał ich serdecznie.

Skoro tak, to pakujcie potrzebne rzeczy i jedziemy – powiedział z uśmiechem tato. – Idę wyprowadzić samochód z garażu. Nim mama i babcia spakowały wszystko, Janek już stał gotowy w drzwiach. Dziadek pomógł Kacprowi zasznurować buty i wszyscy razem wyszli przed dom. Dobrze, że mamy taki rodzinny, siedmioosobowy samochód – powiedział tato. Możemy nim wspólnie jechać na wycieczkę. W wesołym miasteczku zabawom i śmiechom nie było końca. Na strzelnicy tato wygrał dla synów balony, a w gabinecie krzywych luster wszyscy wyglądali bardzo śmieszni, bo mieli porozciągane buzie i brzuchy. Chłopcom najbardziej podobała się karuzela z koniem i samochodem, na których jeździli. Oczywiście były też słodycze – lody od rodziców i wata cukrowa od dziadków. Po kilku godzinach zabawy zadowolona rodzina wracała do domu. To jeszcze nie koniec dzisiejszych rodzinnych spotkań – powiedziała mama. Na imieninową kolację przyjdą ciocia Monika i wujek Jurek z Weroniką i Bartkiem. Wieczór także spędzimy w gronie rodziny.

Po radosnym dniu Janek ukląkł do wieczornej modlitwy. Zaczął słowami:

- Dziękuję Ci, Boże, za rodzinę, która sprawiła mi dzisiaj tak wiele radości! Miej wszystkich w opiece. Amen. Ja także dziękuję. Amen – dodał Kacper.

Pytania do opowiadania:

  • Kto przyjechał na imieniny do Janka?
  • Gdzie udała się rodzina?
  • Jak Janek i Kacper spędzali czas ze swoją rodziną?
  • Za co podczas modlitwy wieczornej dziękowali chłopcy?

 

Zagadka:

Mama, Tata, Siostra, Dziadek –

Z Nimi Chętnie zjem obiadek,

Przy nich mam wesołą minę,

Bardzo kocham swą...(Rodzinę)

Modlitwa

Dobry Boże, dziękuję Ci za mamę i tatę.

Dziękuję Ci, Boże za babcię i dziadka.

Dziękuję Ci, Boże za siostrę i brata.

Dziękuję za udział w zajęciach. Pozdrawiam. 

 5-6-latki

 

Szczęść Boże!

Na rozpoczęcie zajęć zaśpiewajcie piosenkę: „Gdy idziemy poprzez świat”.

https://www.youtube.com/watch?v=h2NODCvxxtE

Naszym celem w życiu powinno być chwalenie Boga i wdzięczność za wszystko, co od Niego otrzymujemy.

  • Dlaczego człowiek musi jeść? (żeby żyć, żeby rosnąć)

Posłuchajcie wiersza:

Dni upalne, dni gorące,

Ciepłym deszczem przeplatane.

Grzeje nas czerwcowe słońce,

Łąka pachnie świeżym sianem.

To Ty, Boże, w swej dobroci

Dajesz nam upalne lato,

To Ty słońcem zboża złocisz

Na chleb dla nas. Dzięki za to!

 

Dzisiaj napiszę wam o tym ile pracy trzeba włożyć, żeby powstał chleb.

 

„Od ziarenka do bochenka”

Na samym początku jest ziarno zboża. Rolnik ziarno zboża musi zasiać na polu. Pielęgnuje je i czeka na obfite plony. Gdy zboże urośnie, dojrzeje , to w okresie żniw, czyli latem, rolnik kosi zboże. Zebrane ziarno rolnik zawozi do młyna.

W młynie pracuje młynarz. Młynarz zborze mieli na mąkę. Mąka trafia do piekarni gdzie pracuje piekarz. Piekarz z mąki robi ciasto. Gdy ciasto jest gotowe wtedy piekarz wkłada ciasto do nagrzanego pieca i piecze. Gdy chleb jest upieczony musi trafić do piekarni. Dostawca dostarcza chleb do sklepu. W sklepie pracuje sprzedawca, który sprzedaje chleb ludziom.

Obejrzyj filmik: https://www.youtube.com/watch?v=ywS5YL9m6pI

Rymowanka

Chleb szanować to rzecz święta – każde dziecko niech pamięta.

Już wiecie ile osób musi ciężko pracować, żeby powstał smaczny chleb.

Lecz do powstania chleba przyczynia się nie tylko człowiek. Daremne byłyby jego wysiłki, gdyby Bóg nie dał ziarnom słońca, żyznej gleby, i nie zesłał deszczu. Wszystko to razem, a więc trud człowieka i Boże błogosławieństwo zsyłane przez przyrodę, sprawia, że na naszych stołach codziennie może być chleb. Jest on dla nas wielkim Bożym darem.

Podobny chleb widzimy też podczas Mszy św. na ołtarzu w kościele. Ma on postać białego opłatka. W tym opłatku ukrył się żywy Jezus, aby być bliżej ludzi.

Wiemy już, że chleb jest darem Bożym i że trzeba go szanować.

  • Jak szanujemy chleb? (nie wyrzucamy go do kosza na śmieci, nie depczemy, powinniśmy go pocałować, gdy upadnie na ziemię)

Jest taki dawny zwyczaj, żeby przed napoczęciem nowego bochenka nakreślić na nim krzyż. Postępujemy w ten sposób przez szacunek dla dobrego Boga, dzięki któremu możemy codziennie karmić się chlebem.

Posłuchajcie modlitwy: unosicie ręce do góry i powtarzamy „Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj”.

Dziękuję za udział w zajęciach. Pozdrawiam.