13 05 2020

1. Słuchanie hymnu Polski – Mazurka Dąbrowskiego. Wyjaśnienie, w jakich okolicznościach można go usłyszeć. − Omówienie zasad zachowania się podczas słuchania i śpiewania hymnu; ponowne wysłuchanie hymnu w postawie na baczność i w ciszy. Zwrócenie uwagi na słowa hymnu. Wyjaśniamy, że napisano go bardzo dawno temu, dlatego jego treść zawiera słowa, których już dzisiaj się nie używa. Pytamy: – W jakich sytuacjach śpiewamy hymn polski? – Gdzie można zauważyć flagę Polski? – Gdzie dziecko widziało godło polskie?                                                        

Hymn państwowy (hymn narodowy), to uroczysta pieśń o charakterze patriotycznym i zasięgu ogólnokrajowym. Jest jednym z symboli państwa, wyraża uczucia jedności narodowej. Hymn śpiewany jest podczas ważnych uroczystości państwowych, świąt, ważnych wydarzeń w kraju, wręczaniu nagród, odznaczeń, medali. Również w szkole podczas akademii, apeli, podczas zawodów sportowych. Podczas wykonywania lub odtwarzania hymnu państwowego obowiązuje zachowanie powagi i spokoju. Stoimy w postawie wyrażającej szacunek. Mężczyźni zdejmują nakrycie głowy. Gdy są poczty sztandarowe oddają honory przez pochylenie sztandaru.     https://www.youtube.com/watch?v=_5VZNXrywoo                                                                                                                      

2. Wyjaśnienie pojęcia Warszawa – stolica Polski. Ilustracje przedstawiające najważniejsze urzędy państwowe znajdujące się w stolicy, jeżeli mają Państwo taką możliwość. Zwrócenie uwagi na najważniejsze urzędy państwowe znajdujące się w stolicy i ich rolę dla całego kraju. Pokazanie ich na zdjęciach, np.: budynek Sejmu, Pałac Prezydencki, Urząd Rady Ministrów, Ministerstwo Edukacji Narodowej. 

            Stolicą państwa jest miasto, w którym swoją siedzibę mają władze. Za pierwszą stolicę Państwa Polskiego uznawane jest Gniezno, jeden z najważniejszych grodów książęcych w X i XI wieku. Później stolicą przez wiele stuleci był Kraków,   a w 1596 roku po przenosinach siedziby swojego dworu do Warszawy zadecydował król Zygmunt III Waza. Warszawa jest największym miastem w Polsce. W Warszawie mieszczą się siedziby najwyższych władz państwowych: parlamentu, rządu, prezydenta. Znajdują się tutaj ambasady i przedstawicielstwa różnych państw.  Warszawa jest centrum naukowym i kulturalnym Polski. Jest tu wiele uczelni, teatrów, kin, miejsc rozrywki, parków oraz ogród zoologiczny. Warszawa jako jedyne miasto w Polsce ma metro, czyli podziemną kolej. Rozbudowuje się ona i Warszawiacy mają nadzieję, że już kilkanaście lat będzie można poruszać się nią po całym mieście. Warszawa cały czas się rozrasta. Budowane są nowe domy, wysokie wieżowce, a także powstają nowe osiedla mieszkaniowe. W Warszawie są piękne zabytki, wiele muzeów i sławne pomniki. (źródło: Edukator)

3. Zabawy i ćwiczenia ruchowe. (opis 11.05.)                                                                         

4. Słuchanie piosenki „Syrenka”, słowa i muzyka Krystyna Gowik, źródło You Tube.  

https://www.youtube.com/watch?v=c-id729zpjs

                                                                        

 I. Stoi Syrenka nad Wisłą  i patrzy na rzeki fale.  Tak dużo dzieci dziś do niej przyszło, no i nie boją się wcale.  Tak dużo dzieci dziś do niej przyszło, no i nie boją się wcale.  To nie jest żywa Syrenka,  to pomnik Warszawę chroni.  Bo, jak mówi stara legenda:  Syrenka miasta broni.  Bo, jak mówi stara legenda:  Syrenka miasta broni.                                                                                                                                         Ref.: Nasza Warszawa, nasza stolica  ciągle Syrenkę zachwyca.  A Wisła śpiewa wciąż u jej stóp  swoją piosenkę: Chlup, chlup, chlup, chlup.  A Wisła śpiewa wciąż  u jej stóp:  Chlup! Chlup! Chlup!                                                                                                 II. Kiedyś prawdziwa Syrenka  w falach tej rzeki mieszkała.  Siadała czasem na brzegu Wisły  i cudne pieśni śpiewała.  Siadała czasem na brzegu Wisły  i cudne pieśni śpiewała.  Złapali ją w sieć rybacy,  spać poszli, bo nocka była,  lecz najmłodszy z nich ją wypuścił,  bo bardzo go prosiła.  Lecz najmłodszy z nich ją wypuścił,  bo bardzo go prosiła.                                                                                              Ref.: Nasza Warszawa…                                                                                                         III. I odtąd dzielna Syrenka  ze swojej wielkiej wdzięczności  postanowiła strzec tego miasta,  pilnować jego wolności.  Postanowiła strzec tego miasta,  pilnować jego wolności.  Jest herbem miasta Warszawa,  stolicy naszego kraju.  I Polacy, duzi i mali,  Syrenkę odwiedzają.  I Polacy, duzi i mali,  Syrenkę odwiedzają.                             Ref.: Nasza Warszawa…                                                                                                  Rozmowa na temat tekstu piosenki:− Co to jest stolica? − Jak nazywa się stolica Polski? − Jak nazywa się najdłuższa z polskich rzek? − O kim opowiada piosenka? − Czy znacie legendę o Syrence? − Gdzie w Warszawie można spotkać Syrenkę? − Co to jest herb?                                                                                                               Nauka refrenu.                                                                      

5. Praca plastyczna „Warszawska Syrenka”. Potrzebne będą: kontur syrenki, kredki, plastelina, guziczki, koraliki, muszelki. Dziecko koloruje kredkami głowę, włosy             i górną część postaci. Wykleja dosyć grubą warstwą plasteliny tarczę, miecz, ogon.    W miarę możliwości ozdabia (nakładając na plastelinę) ogon muszelkami, a tarczę           i miecz koralikami albo guziczkami. Gdy nie mamy korali i muszelek możemy wykorzystać inny materiał albo pozostawić wyklejoną plasteliną pracę. 

6. Legenda o powstaniu państwa polskiego. Legenda o Lechu, Czechu i Rusie. Można również wykorzystać inne wersje legendy, strony, jak do legend                                   o warszawskiej Syrence.                                                                                                      

Dawno, dawno temu plemiona Słowian zamieszkiwały dalekie krainy. Żyli                        w dobrobycie i w zgodzie ze sobą. Na czele trzech największych i najpotężniejszych rodów stali trzej bracia: Lech, Czech i Rus. Ludzie cieszyli się z wielkiej mądrości swych przywódców, a dobrobyt jaki nastał za ich panowania spowodował, iż plemiona słowiańskie znacznie się rozrosły. Niestety wraz ze wzrostem ilości ludności zaczęło brakować ziaren z pobliskich pól, zwierzyny w lasach oraz ryb               w rzekach. Ludzie zaczęli obawiać się głodu. Bracia dostrzegli ten problem                    i postanowili naradzić się co można z tym zrobić. Długo debatowali, aż w końcu postanowili poszukać nowych ziem dla swoich rodów. Początkowo ludziom nie spodobał się pomysł braci, ale zaufali ich mądrości i decyzjom. Najbliższe dni rody spędziły na przygotowaniach do wyprawy. Pakowali swój dobytek i wznosili modły do swoich bóstw o powodzenie poszukiwań nowych ziem. Przyszedł w końcu dzień w którym opuścili swoje domostwa. Przodem jechali zbrojni, aby sprawdzać jakie niebezpieczeństwa czekają wędrowców. Za wojami jechały wozy ze starcami, kobietami i dziećmi oraz całym dobytkiem rodów słowiańskich. Na końcu jechał znów mały oddział straży, aby zapewnić bezpieczeństwo podróżników również za ich plecami. Droga była ciężka. Czasem trzeba było przebrnąć rwące rzeki, czasem przepędzić atakujące watahy wilków lub dzikich plemion. Czasem podróżujący musieli przedzierać się przez gęste puszcze, w mrokach których czaiły się tajemnicze stwory. Słowianie ufali jednak swoich przywódcom Lechowi, Czechowi i Rusowi,            a dla ich wsparcia jeszcze mocniej modlili się do swoich bóstw i uparci dążyli przed siebie. Po wielu tygodniach znaleźli się wśród bezkresnych, żyznych równin, wśród których błyszczały w słońcu wody wielu rzek. Podczas postoju Rus rzekł do braci:
Moi ludzie są już zmęczeni podróżą. Czujemy, iż te stepy są nam pisane i tu będzie nasz dom. Tu zostaniemy i założymy naszą osadę. Lech i Czech pożegnali się                       z bratem, przysięgli, że jeszcze kiedyś się spotkają i ruszyli w dalszą podróż. Postanowili ruszyć za słońcem stojącym w zenicie, gdyż starszy z braci Czech lubił ciepło dawane przez promienie słoneczne. Po wielu dniach podróży dotarli do wielkiej góry. Rozbili obóz u jej stóp. Przyszedł wtedy Czech do Lecha i tak mówi:
Wiesz dobrze jak kocham słońce, a z tej góry będę miał bliżej do jego promieni. Ziemie są tu bardzo urodzajne. Tu zostaniemy i założymy osadę dla mego ludu.
Trudno było Lechowi opuścić brata, ale wiedział, że w końcu i on znajdzie swoje miejsce. Po kilku dniach pożegnał Czecha, przypomniał o przysiędze jaką złożyli jeszcze z Rusem, iż pewnego dnia się spotkają i ruszył w dalszą podróż. Po wielu dniach rozbili obóz i zaczęli przygotowywać posiłek. Lech rozejrzał się po okolicy. Ujrzał rzeki pełne ryb, bory pełne zwierzyny i ziemie nie mniej żyzne jak te Czecha   i Rusa. Spojrzał na swoich ludzi, dostrzegł ich zmęczenie ciągła podróżą i tak do nich przemówił. Nadszedł kres naszej podróży. Czuję, iż to jest nasze miejsce i tu powinniśmy zostać. Tu założymy naszą osadę. Ludzie ucieszyli się bo byli już bardzo strudzeni, jednak pragnęli, aby bóstwa dały im znak, iż jest to faktycznie koniec ich podróży. W tym też momencie gdzieś z góry rozległ się głośny okrzyk. Słowianie unieśli głowy, aby zobaczyć skąd on dobiega i ujrzeli wielkiego białego orła lądującego w gnieździe na szczycie ogromnego dębu. Widok zapierał dech w piersiach. Biel piór ptaka odcinała się pięknie na tle czerwieni nieba i zachodzącego właśnie słońca. Nikt nie miał wątpliwości, iż jest to znak na który czekali. W miejscu w którym rozbili obóz zbudowano gród. Na cześć ptaka, który zakończył ich wędrówkę nadano osadzie kształt orlego gniazda i nazwano Gnieznem, zaś biały orzeł na tle czerwieni stał się godłem rodu Lecha, a późnię, a biały orzeł będzie naszym znakiem. W środku puszczy zbudował Lech obronny gród. Nazwano go Gnieznem, (Gniazdem), by nazwa przypominała orle gniazdo.                                               Na podstawie tekstu Wiery Badalskiej                                                                                    

Inna legenda o powstaniu państwa polskiego                                                                

Legenda o Lechu i Orle Białym

Strudzona była drużyna Lecha. Ile to już dni wędrówki mieli poza sobą? Ile wykarczowanych drzew? Ile przebytych brodów rzecznych? Ile zwierzyny padło pod strzałami z łuków i ostrzami oszczepów? Ile ognisk rozpalono po drodze? Któż to zliczy? Szli tak, by znaleźć miejsce na założenie grodu, by znaleźć ziemię, na którą sprowadzą żony i dzieci, aby osiąść tu na zawsze. Odpoczywali właśnie po kolejnym męczącym dniu wędrówki. Część wojów legła w cieniu rozłożystych dębów, część poiła strudzone konie, część przygotowywała jadło na wieczerzę. Od rozpalonych ognisk szedł zapach dymu i pieczonego mięsiwa. Lech stał na skraju puszczy, wodził wzrokiem po rozciągającej się przed nim równinie i zamyślił się głęboko. Może wspominał braci: Czecha i Rusa, z którymi rozstał się niedawno? Oni również poszli szukać sposobnego miejsca na osiedlenie. A może wracał myślami do ziemi, z której wyszli, w której pozostawili swoich współplemieńców? A może rozważał, czy by nie osiąść właśnie tu, na tej równinie, na skraju puszczy? Przecież puszcza w zwierzynę bogata, ziemia zda się urodzaj zapowiadać, a jeziora rybę wszelaką obiecują. Ale ziemi, na której mają się rodzić ich dzieci i wnuki, nie wybiera się pochopnie. To jest ziemia na zawsze. Może więc są ziemie piękniejsze, bogatsze, bezpieczniejsze?

Myślał, być może nad tym Lech, wodząc wzrokiem po równinie i bezchmurnym niebie. Nagle ptak nieznany pojawił się nad jego głową. Połyskiwał bielą szeroko rozpostartych skrzydeł. Potem zatoczył łuk nad wieko- wym dębem, rosnącym na skraju puszczy, na niewielkim wzgórzu. Lech, zaciekawiony ptakiem i jego dziwnym lotem, zbliżył się do drzewa i ujrzał na nim gniazdo wielkie i wychylające się z niego główki białych piskląt. Otwarte dziobki prosiły o pokarm. Białopióry ptak przysiadł na skraju gniazda i troskliwie je karmił. Ożywił się nagle Lech, rozchmurzyło się jego czoło i gromkim głosem wojów do siebie przywołał. A gdy przy nim stanęli, powiedział: – Tu zostaniemy. To będzie nasze gniazdo. A ten biały ptak, karmiący pisklęta – naszym znakiem. A gród, który tu zbudujemy, Gniezdnem nazwiemy. Ucieszyli się wojowie, że zakończyła się ich uciążliwa wędrówka, że miejsca swego doszli i głośnym „hura!” postanowienie Lecha poparli. I w ten sposób biały orzeł stał się ptakiem królewskim na ziemi Lecha i tak doszło do powstania pierwszego grodu, później Gnieznem zwanego.                                                                                    Tekst:Marian Orłoń

Rozmowa o legendzie. Przykładowe pytania: Jak miał na imię główny bohater legendy? – Czego szukał Lech ze swoją drużyną? – Jak wyglądało miejsce, w którym zatrzymali się na odpoczynek? – O czym myślał Lech? – Dlaczego postanowił zostać właśnie w tym miejscu? – Jak nazwał Lech gród, który wraz ze swymi ludźmi zamierzał zbudować na tej ziemi? – Dlaczego wybrał właśnie taką nazwę? – Jaki znak wybrał Lech, jako symbol grodu i jego mieszkańców?                                                                                                             

7. Nauka wiersza Władysława Bełzy

KTO TY JESTEŚ? – Polak mały!                                                                           

JAKI ZNAK TWÓJ? – Orzeł biały!                                                                         

GDZIE TY MIESZKASZ? – Między swymi!                                                                                    

W JAKIM KRAJU? – W polskiej ziemi!                                                                                              

CZYM TA ZIEMIA? – Mą Ojczyzną!                                                                                                   

CZYM ZDOBYTA? – Krwią i blizną!                                                                                                   

CZY JĄ KOCHASZ? – Kocham szczerze!                                                                                                 

A W CO WIERZYSZ? – W Polskę wierzę!              

Rozmowa na temat wiersza: − W jakim państwie mieszkamy? − Mieszkamy w Polsce, więc jesteśmy… (Polakami) − Czym dla Polaków jest Polska? (Ojczyzną) Nauka wiersza fragmentami.

8. Dzieci 6 letnie- ćwiczenia w czytaniu.                                                                                                                                                                                                                                    Potrzebne będą: „Wyprawka”, nożyczki, klej. Wycinanie obrazków i zdań ( kartki z wyprawki).  Układanie zdań do obrazków. Odczytywanie ich. Zdania: W wazonie jest bukiet bzu. Olek je jajko ugotowane na twardo. Ada rysuje upragnionego kotka. To stokrotki, maki a dookoła trawa. Ada niesie jej ulubione bazie – kotki. To hulajnoga Ady, a tam rower Olka.                                                                                                

9.Układanie zdań ze słowem – Polska-. Przeliczanie liczby słów w zdaniu. Układanie odpowiedniej liczby klocków albo kartoników czy kredek. Tyle klocków ile słów jest w ułożonym zdaniu.